Przygody Trzech Detektywów

Marzycielka · Elite Detektyw

Co o tym sądzicie??
Ja myślę, ze to czysta głupota i łamanie praw człowieka.
Każdy z Nas ma prawo do wyboru. Niektórzy są ateistami i ich się nie zmusi do chodzenia na religię, tylko dlatego, że jacyś idioci to wymyślili... Ja szczerze to nie chodzę do kościoła, ale wierzę w Boga. Nikt mnie nie zmusi, żebym robiła coś co się komuś podoba. Mam swoje zdanie, tak samo, jak inni, którzy są z innej wiary, bądź nie wierzą...
A Wy? Co powiecie na ten temat??

sabina · Młodszy detektyw

wg mnie to zly pomysl...w szkole powinna byc etyka...kazdy ma prawo do wiary, choc nie musi byc ona taka sama....z drugiej strony to ma dobry wplyw na niektorych bo ,,olewali'' ten przedmiot...choc i tak nie wierze w to ze beda sie uczyc...

VPN · Administrator

Według mnie może być wliczana na świadectwie, ale co z osobami niewierzącymi? Oni są zmuszani do uczęszczania na religię? Ktoś wie jak to jest? Odkąd pamiętam religia zawsze była nieobowiązkowa. To znaczy jeśli się ktoś zadeklarował to musiał chodzić, ale nie było przymusu, żeby mieć w planie lekcji religię.

xyniu · Prawie detektyw

Marzycielka · Elite Detektyw

VPN · Administrator

Miałem na myśli, że nie jestem tak zupełnie przeciwko żeby religia była wliczana na świadectwie. To jest trochę skomplikowane, bo co począć z osobami innej wiary albo ateistami? Można by ich wysłać zamiast religii na etykę. Myślę, że każdy powinien mieć wybór czy chce chodzić na religię czy na etykę. Taki przedmiot, choć wielu uważa za nudny, moim zdaniem może być przydatny. Znów dużo zależy tu od nauczyciela, jakie będzie miał podejście do przedmiotu i uczniów.

PS. Marzycielka - mogę zapytać czy miałaś już bierzmowanie?

Marzycielka · Elite Detektyw

Miałam, ale nie byłam na nim. A czemu pytasz?? Smile

VPN · Administrator

Tak z ciekawości Smile

Jeśli nie byłaś to wyklucza możliwość zawarcia ewentualnego ślubu kościelnego w przyszłości. Wspomniałem o tym, bo ja miałem bierzmowanie, ale niezbyt miło to wspominam. Chodzi o księdza, który nas przygotowywał do bierzmowania. To przygotowanie polegało na terroryzowaniu i zastraszaniu nas, że jeśli nie będziemy chodzić do Kościoła i spowiedzi regularnie to nie dopuści nas do bierzmowania. Ale nieważne, nie piszmy o tym, w końcu to temat o religii w szkole.

Marzycielka · Elite Detektyw

Krichie · Początkujący rekrut

wydaje mi się, że u mnie w szkole jest lepiej. Jeśli ktoś jest np. ateistą to nie chodzi na religie i nie wlicza mu się jej do średniej np. jak ja będę miała liczoną średnią z powiedzmy 14 przedmiotów, to taki ateista będzie miał liczoną z 13 i według mnie tak może być, bo to mu nie zrobi, żadnej różnicy. Nie chodzi i już, a reszta? Fakt tu będę się sprzeczać. Po co mi sprawdziany z religii? Mało mam nauki przed egzaminem gimnazjalnym? Przecież wiem co, gdzie, jak i kiedy. Znam wszystkie podstawy. Według mnie religia powinna być tylko przez pierwszych kilka lat w szkołach. W końcu co roku wałkujemy to samo. A po co przed bierzmowaniem chodzić na jakieś różańce i inne spotkania katolickie? Przecież potem i tak nie będę na to później chodzić, do niczego mnie nie przyzwyczają...paranoja

VPN · Administrator

Krichie - ciesz się, że u nas nie ma już księdza, który mnie przygotowywał do bierzmowania...
Może faktycznie macie rację, po co jeszcze dokładać sprawdziany z religii. Choć z drugiej strony nawet jak religia nie była wliczana do średniej to i tak trzeba było coś robić, żeby mieć z tego przedmiotu ocenę. Może nie były to sprawdziany, ale np. modlitwy na pamięć, czy też praca na lekcji (pisanie własnych przemyśleń na określony temat). Sam przyznam, że tego nie lubiłem, ale wiele rzeczy się nie lubi a i tak trzeba robić.

Krichie · Początkujący rekrut

U mojej katechetki, żeby mieć 5 to trzeba się dobrze postarać, pisać jakieś głupie wypracowania, sprawdziany i jeszcze pilnuje kto chodzi do kościoła na wyznaczoną godzinę, a jak ktoś nie był to na lekcji od razu się pyta czemu na msze nie przyszedł i zaraz mu grozi, że jak jeszcze raz nie przyjdzie to do bierzmowania nie dopuści i tak było przez wszystkie lata kiedy miałam z nią religie, a coś czuję, że teraz będzie jeszcze gorzej :/
VPN: Coś mi się zdaje, że moja katechetka jest podobna do Twojego księdza... Smile

Napoleon · Rekrut na detektywa

Ja tam zawsze miałem 6 więc mnie to nie bardzo obchodzi, zresztą byłbym nieobiektywny Very Happy

luki116 · Rekrut na detektywa

Jeżeli ktoś nie chce to nie musi chodzić na religie wystarczy, że prawny opiekun się pod tym podpisze. I tego przedmiotu nie bierze się pod uwage przy średniej.

sabina · Młodszy detektyw

a ja tez nie mam zednych klopotow z religia bo mamy spoko babke..........nie pyta nas, na lekcjach mozemy gadac i wogole..........

xyniu · Prawie detektyw

No dobra, ale są też takie fanatyczki jak moja, że wymaga zeszytu, prowadzonego na bieżąco, uzupełnionego, sądzi, że będziemy co dwa tygodnie pisać jakieś sprawdziany, a co najmniej raz w tygodniu (2x rel/tydz) praca domowa..
I teraz mam pytanie: Jaki to ma ku*** sens?!
Spójrzcie na to z bardziej ogólnej perspektywy. Jestem pewien, że dla znacznej większość to jest śmieszne, a właściwie beznadziejne i przez to śmieszne.

Pietras · Młodszy detektyw

Dla mnie to absurd. tym bardziej ze w wielu szkołach nie ma zajęc z etyki dla ateistow i w tedy jest klops ze tak powiem. dno

sabina · Młodszy detektyw

ale tak czy tak wg mnie to lepsze byloby to gdyby w szkole byla etyka i kazdy wtedy by mial mozliwosc wyboru wiary

Dromnik · Młodszy detektyw

A ja wierzę w Boga, na religie chodzę i do Kościoła też... Według mnie ocena nie z religii nie powinna być wliczana do średniej ale to niestety nie zależy od nas... Jestem w 3 klasie, przygotowuje się do Bierzmowania, ksiądz fajny, ten co mnie uczy religii też fajny więc ja nie narzekam... współczuje innym bo wiem jacy są księża...